poniedziałek, 31 stycznia 2011

My kobiety

Czasem nachodzą mnie myśli, że jednak nie jesteśmy takie wspaniałe. Są chwile gdy wydaje mi się, że narzekający na nas mężczyźni mają rację. Manipulujemy i czerpiemy z tego radość. Mówimy jedno, robimy drugie. Ciągle narzekamy jakie to jesteśmy nieszczęśliwe, a dostajey wszystko czego zapragniemy. Nam wybacza się od ręki, my wybaczymy jeśli dostaniemy kwiaty.

Właśnie kwiaty... jaką moc one w sobie mają? Jest to jeden z najmilszych prezentów, który możemy dostać, jeden z tych który nie nudzi się nigdy i zawszę go chcemy. Ale czy w związku liczy się to aby stale wymieniać bukiet w wazonie na świerzy? Nie, jednak tego byśmy chciały.

Pragniemy troski, zainteresowania, spotkań, spacerów, kolacji. Otrzymujemy więcej niż same dajemy a ciągle nam mało.

Czy to tylko ja spotykam takie kobiety?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz