środa, 20 kwietnia 2011

Róże kochają butelki po winie...

...krakowską kranówkę, a na dodatek nie chcą umierać.

Dostałam ją ponad tydzień temu, stoi w butelce po winie i dotąd nie wymienianej krakowskiej kranówce. Pąk był już tak mocno rozwinięty.

Nie dość, że nie umiera to jeszcze wypuszcza nowe pędy.

A to inna z mojej kolekcji. Dostałam ją tak dawno... ponad miesiąc temu. Pąk musiałam odciąć by zmarzł i padł, ale badyl który przez zaniedbanie zostawiłam w butelce zaczął wypuszczać pędy.

A tak wyglądają obie ślicznotki. W butelkach po winie i na krakowskiej kranówce. PS. nie puściły korzeni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz